sobota, 16 lutego 2013

Nietrafiony nagłówek?

Jako, że nie mam zamiaru zabawić tutaj na długo nie będę i nie chcę wszczynać żadnych bitew, wojen, kłótni itp. To żenujące i osoby, które mają zamiar coś takiego zacząć lepiej by się nie odzywały. W szczególności spamerki z innych konkurencyjnych blogów, które sączą nienawiść w komentarzach przy czym to one zaczęły wylewać jad na moim blogu o co ich nie prosiłem, a teraz mają jeszcze pretensje o to, że na to nie pozwalam i się bronię. Nie mam 15 lat, więc nie mam zamiaru tracić na Was czasu i dobrego humoru.
PS:  Ignorujcie pewną spamerkę. Ona robi to specjalnie, ja będę powoli usuwać jej każdy komentarz. Podobno jej blog już jest sławny, jednak musi spamować u mnie w komentarzach by ktokolwiek tam wszedł. Współczuję...

Teraz coś dla spragnionych posta. Cóż nie będzie to wielki skandal, czy plotka, bo prawdę powiedziawszy wypadłem trochę z obiegu. Będzie to post o czymś co zaraz rzuciło mi się w oczy, przeglądając stardollowe blogi. No i jak pierwszy post po powrocie to tylko o gigancie, czyli Stardoll i My. Czy jednak dalej jest gigantem, o tym za chwilę :]

Wszedłem na SiM z racji, że jest to najpopularniejszy blog o Stardoll, każdy musi to przyznać nawet jeśli go  nie odwiedza. Liczba obserwatorów i komentarzy mówią sama za siebie. Nie mówię, że jest najlepszy, ale najpopularniejszy, gdyby ktoś nie zrozumiał.
Wiem, że gabisia9 odeszła i funkcję dowodzącego pełni tam Nejtl. Muszę przyznać, że świetnie ogarnęła wszystko i utrzymała tego kolosa na chwiejących się nogach najlepiej jak się da. Widzę w załodze kilka nowych osób. Fajnie, że pojawiły się nowe, dotąd nieznane twarze, które całkiem dobrze z tego co wiem wypełniają swoje obowiązki. Nie spodobała mi się natomiast jedna rzecz, a mianowicie nagłówek. Wiem, że wybierają go czytelnicy i niestety nie wiem jak wyglądały inne nagłówki jednak ten jak na bloga z taką renomą nie do końca pasuje.
Widać na nim kilka karygodnych niedociągnięć. Z tego co wiem wysokie czoła były modne w baroku. Kobiety goliły sobie tą część twarzy, bo wysokie czoło było oznaką wysokiej mądrości. W tych czasach jest to raczej powód do kompleksów, dlatego też aż tak wysokiemu czołu mówię NIE! Po drugie wiem, że grafika jest ciężkim kawałkiem chleba jednak palce zakończone prosto? Mam nadzieję, że nie jest to efekt zabawy z piłą mechaniczną, bądź zbyt zaawansowanego obgryzania paznokci. Kolejną wadą są nogi. Nie wiem jak Wam, ale mi się kompletnie nie podobają. Są niezgrabne i za grube patrząc na proporcję doll. Prawa noga totalnie odpada. Co do ubioru lalki, muszę przyznać, że jest całkiem niezły. Koszula i futerko - rewelka. Spódnica niestety już nie do końca, ale podoba mi się cała koncepcja i stylizacja. I ostatnia rzecz, która nie daje mi spokoju to złe wyśrodkowanie. Doll zdecydowanie powinna być bardziej przesunięta na lewo, a napis do środka. Wchodząc na bloga, muszę przewinąć obraz by zobaczyć nazwę bloga, a to ona jest chyba kluczowa w nagłówku.
Mimo tych kilku niedociągnięć całość prezentuje się całkiem ładnie. Jednak dalej uważam, że skoro to SiM to nagłówek powinien być pozbawiony owych niedociągnięć. aga19988 popracuj jeszcze trochę nad takimi małymi mankamentami, a myślę, że daleko zajdziesz na samym graficzeniu :]


A Wam jak się podoba?

Wiem, że post jest nadzwyczaj łagodny, ale jak już mówiłem nie będę nikogo obrzucać błotem, chcę tylko przekazać pałeczkę komuś innemu.

Pozdrawiam, xoxo Mr. Adam

środa, 13 lutego 2013

Zażenowanie

Witam wszystkich po dosyć długiej przerwie!!!
Nie, nie bójcie się nie wracam na Stardoll, itp. Ta gra to dla mnie totalna przeszłość i nie logowałem się tam chyba od świąt, ale przypominam, że konta adasiek116 (mam na nim ponad 12 000 sd) i cutienkisses247 są dalej na sprzedaż za realne pieniądze. 
Ale dzisiaj nie o tym. Jako, że nie znalazł się nikt chętny do kupna bloga za taką kwotę o jakiej marzyłem stwierdziłem, że nie ma sensu by tak dobry blog się marnował. Z tego co mi wiadomo, Dirty Stardoll dalej nie żyje, a na salonach nie pojawił się inny, równie dobry blog plotkarski. A szkoda... Ploteczki to zawsze fajna sprawa była, jest i będzie. Tak też jako, że mam teraz trochę więcej czasu postanowiłem zorganizować konkurs na mojego następce. Ale o szczegółach dowiecie się w swoim czasie. Chwilowo muszę sprawić by blog trochę odżył więc w najbliższych dniach spodziewajcie się kilku postów. Ach jak to fajnie znów poostrzyć sobie na kimś ząbki. Od października wiele się zmieniło i ja też, mam jednak nadzieję, że czytelników nie zabraknie. 
Tak też jeśli możecie roześlijcie szczęśliwą nowinę, że Krytyk Adam wrócił i zabawi na blogu przez chwilę. Aha z góry proszę oszczędźcie sobie komentarzy, że odchodzę i wracam, że to dla fejmu. Po prostu nie chce by mój dorobek się zmarnował. Góra miesiąc i znów mnie nie będzie, wiec się nie przyzwyczajacie :]

xoxo
Mr. Adam