Za wszelką cenę

Loterie, konkursy, nawet mini konkursy często wywołują wśród ludzi skrajne emocje. Niektórzy aż posuwają się do nikczemnych czynów. Oszukują, kłamią, biorą w niej udział z kilku kont, kopiują cudze prace i tak mogę wymieniać i wymieniać. Ostatnio zapanowała moda na loterie sponsorowane, w których do wygrania jest wiele ubrań lub stardolarów. Jednak taka większa, w sumie mogę określić ją jako wielką loterię, odbyła się na Uzależnieni. Jej sponsorką była Missbrzozy. Nagród było 420, a więc sporo, można nawet powiedzieć że ogrom. Tak też zawsze obok takich wielkich przedsięwzięć rozwijają się jakieś ciekawe ploty i afery. Między innymi wiele osób jest rozgoryczonych, bo MisterSzymon wygrał aż 8 nagród z czego połowa to HB. Nieźle, ale to pewnie 'szczęście'. Jednak dzisiejszy post jest całkowicie nie o nim, a ja się tak rozpisałem na wstępie... Do rzeczy!

Pewna osóbka poczuła się poszkodowana, bo żadna z tych 420 nagród nie trafiła w jej łapki. Postanowiła więc ona zdobyć jakieś ubranko za free w inny nie do końca uczciwy sposób, raczej sposoby :]
Najpierw Choco_White wyżaliła się w KG Missbrzozy, że nic nie wygrała.

Jednak, gdy na ten wpis nie uzyskała odpowiedzi postanowiła w inny, mniej 'czysty' sposób zdobyć cokolwiek. Zgłosiła się po 'swoją wygraną' jeśli można to tak określić. Zgłosiła się, hmm może domagała się otrzymania bluzki LE, którą wygrała całkowicie inna osoba. I jeszcze ten wykrzyknik, nie ładnie...

Ale to nie koniec atrakcji. Gdy i na ten wpis nie otrzymała odpowiedzi zgłosiła się jeszcze raz, milszym i spokojniejszym tonem po inną nagrodę (był to top z ANTIDOTE). Na jej nieszczęście Missbrzozy sprawdza każdego i tym razem wyszło, że kłamie. Mimo, że najpierw nic nie wygrała to później Choco zgłaszała się po ubrania z najwyższej półki...

W całą tą sprawę została wciągnięta Wiczkaa. Hah Wi.czkaa. tak to na pewno konto znanej i kochanej Wiczkaa. Postanowiła ona oddać swoją wygraną rzecz Choco. Ach jaka ona wspaniałomyślna :] Pod numerkiem 52, kryje się oczywiście tu bez zaskoczenia chyba sukienka LE.
Wicz musisz popracować nad ortografią, bo 'żecz' piszemy przez 'rz'! No i jak możesz pisać, że Choco Cię denerwuje skoro to taka miła i kochana ("Doczekam sie!') dziewczyna.

Na końcu jednak wszystko skończyło się happy end'em. Okazało się, że biednej Choco_White ktoś ukradł konto i to nie ona chciała oszukać. Styl pisania tej 'złodziejki' i samej 'okradzionej' jest wręcz taki sam, ale pewnie to 'złodziejka' udawała, by teraz wyszło, że to wszystko wina Choco. Jest ona bardzo uczciwa i niewinna. To nie ona chciała wyłudzić LE i ANTIDOTE, to nie ona założyła fake konto Wiczkaa i to nie ona kłamie tylko złodziejka! Złodziejko odezwij się i powiedz dlaczego to zrobiłaś naszej biednej, kochanej Choco?! 

Szczerze czasami zastanawiam się, czy niektórzy na Stardoll faktycznie myślą, że my, inni ludzie to jacyś debile, którzy uwierzą w każde słowo, w które się im napisze... Gdyby tak było nikt nie zostałby oskarżony o kradzież, czy oszustwo, bo przecież każdy mógłby napisać 'to nie ja, to złodziej, który ukradł mi konto, a je właśnie odzyskałam/em'. Choco_White chyba faktycznie myślała, myśli, że ludzie uwierzyli w tą całą maskaradę. Ale please bitches tylko głupi dałby się nabrać, tak też nie wierzcie w to.

A może uważacie, że to faktycznie ten 'złodziej' jest wszystkiemu winien?
                                                                                                                                           
Reklama: Witam!
Z tej strony Agnieszka. Chciałabym was zachęcić do czytania mojego bloga o modzie i nie tylko:
kolory-nas.blogspot.com
Obecnie na blogu trwa Wielka Loteria!
Serdecznie zapraszam!